Za nami największe na świecie targi z zakresu wody, ścieków i zagospodarowania odpadów – IFAT 2024.
Czas na podsumowanie branżowej imprezy i naszego udziału:
- IFAT Monachium to ponad 3 100 wystawców i ponad 120 000 zwiedzających;
- powierzchnia wystawiennicza targów to ponad 30 hektarów, czyli to tyle co powierzchnia trzech średnich gospodarstw rolnych w Polsce;
- polskich stoisk było ok. 50, czyli 1,6% wszystkich wystawców. To zdecydowanie słaby wynik jak na prawie 40 milionowy kraj;
- Proffico uczestniczyło w targach po raz trzeci – pierwszy wyjazd był mało udany ale utwierdził nas w przekonaniu, że potrafimy i możemy; druga odsłona zaowocowała eksportem do Grecji i do Ukrainy. Po ostatniej edycji wiemy, że jesteśmy coraz sprawniejsi i szanowani za innowacyjność, logikę techniczną, wysoką jakość i pomysłowość. Odwiedzili nas goście ze wszystkich kontynentów, w tym przedstawiciele ministerstwa kraju z grupy G20 spędzając na naszym stoisku ponad godzinę. To wszystko daje nam poczucie siły, ogranicza kompleksy i daje pewność siebie, choć jednocześnie mamy świadomość, że aby uzyskać ten sam efekt musimy pracować dwa trzy razy więcej niż firmy niemieckie, szwajcarskie czy skandynawskie.
Trudno zrozumieć, dlaczego na tak wielkich targach brakuje naszego stoiska narodowego w którym rząd polski pomagałby małym firmom i start-upom zafunkcjonować na rynku międzynarodowym. Oprócz rozwiniętych krajów jak Niemcy, Francja, Turcja, Kanada itp. takie stoiska dotychczas miały także takie maleństwa z byłych demoludów jak Czechy, Słowacja czy Węgry. Polska niestety nie potrafi się promować.
I na koniec kilka spostrzeżeń:
- zauważalna jest globalizacja w postaci wielkich koncernów. Korporacje zwyczajowo handlują mniejszymi markami / firmami a efekt jest taki, że firmy takie są swoistymi nieruchawymi molochami, które już same się gubią w tym co oferują i na jakich zasadach;
- zdecydowanie zauważalne są problemy z jakością i dostępnością wody w ujęciu globalnym z naciskiem na Amerykę Środkową, Południową oraz Azję;
- bezsporny jest także wzrost wystawców z Chin. Ich produkty pod względem jakościowym coraz mniej ustępują produktom europejskim. Dlatego porównując chiński i europejski etos pracy\ raczej spodziewam się dalszej ekspansji Państwa Środka;
- woda szara, odzysk wody, obiegi zamknięte to jest niewątpliwie przyszłość, która nas nie ominie.
Dziękujemy wszystkim gościom, którzy nas odwiedzili ze szczególnym uwzględnieniem wodociągowców z Polski.
W załączeniu kilka zdjęć z targów.
Specjalne podziękowania dla Eweliny i Rafała. Dziękuję.